Wakacyjne rozstanie z Maluchem

Wakacje to czas wyjazdów – rodzinnych, ale także tych bez Dzieci. Jeżeli przed Tobą pierwszy wyjazd/noc bez Dziecka, to ten tekst jest dla Ciebie 🙂

Pierwszy wyjazd bez Dziecka, czy na kilka dni, czy też na jedną noc to duże wydarzenie w życiu Malucha i jego Rodziców. Jak się do tego przygotować?
Bezpieczeństwo
Poproście znaną Wam i Dziecku osobę do opieki (Babcia, Dziadek, Ciocia), ktoś do kogo macie zaufanie, a Wasz Maluch dobrze ją zna. Wiedząc, że zostawiacie swoją Pociechę w „dobrych rękach” będziecie spokojniejsi, a tym samym Wasze Dziecko. 
Miejsce, w którym zostanie Maluch również jest istotnym elementem budowania poczucia bezpieczeństwa na czas rozłąki. Zapewnijcie mu komfort i na czas Waszej nieobecności zadbajcie o miejsce, które zna i tym samym czuje się bezpiecznie (przestrzeń jest dla niego przewidywalna, ma z nią już jakieś doświadczenia). Jeżeli decydujecie się na kilkudniowy wyjazd we dwoje i macie taką możliwość, zaproście opiekuna do domu, by na ten czas zamieszkał z Waszym Dzieckiem. Dostęp do znanych mu miejsc, powiązane z nim uczucia i rytuały, mogą ułatwić Maluchowi odnalezienie się w tej nowej sytuacji. 
Innym rozwiązaniem może być zamieszkanie u Babci/Dziadka/Cioci, u której zostaje Dziecko. Pamiętajcie jednak, by stworzyć wcześniej okazję, by Maluch poznał to miejsce. 
Emocje
Emocje to klucz do poradzenia sobie z całą sytuacją. Jeżeli macie ogromne poczucia winy, że zostawiacie Dziecko na noc/weekend/klika dni, to będzie Wam trudniej się rozstać, skorzystać z tego czasu i odpocząć. 
Poczucia winy, strach, złość, które przeżywacie mogą być odbierane przez Dziecko, zwiększając z nim niepewność co do sytuacji. Nie chodzi mi, by tych emocji nie odczuwać lub je wyprzeć, bo to nie byłoby dobre dla nikogo. Zastanówcie się, czego się boicie? W związku z czym macie poczucia winy? Odpowiedzcie sobie na te pytania lub podzielcie się swoimi odczuciami z drugim Rodzicem. 
Co zrobić, gdy emocje wezmą „górę” i podczas romantycznego wyjazdu we dwoje zacznę płakać ze smutku, strachu lub poczuć winy? Pozwolić sobie na łzy, podzielić się z Partnerem swoimi emocjami i uznać je. Separacja, która pojawia się przy pierwszych wyjazdach bez Dziecka to duże, czasem trudne wydarzenie nie tylko dla Dziecka, ale w równej mierze dla Opiekunów. 
Słowa mają moc
„Życzę Ci dobrego czasu”
„Baw się dobrze”
„Kocham Cię”
Te słowa mogą uspokoić Twojego Malca. Tymczasem mówiąc mu „Tylko nie płacz”, „Bądź dzielny/grzeczny”, możecie wzbudzić w nim niepokój. Dla małego Dziecka takie komunikaty to informacja, że coś złego może się wydarzyć i musi się za wszelką cenę trzymać. A przecież łzy, tęsknota to normalne elementy rozstania. Zachęcam, abyście dali sobie do nich prawo, więc tym bardziej dajcie je Dziecku, które pierwszy raz doświadcza dłuższej rozłąki. 
To ważne
Małe Dzieci nie mają poczucia czasu i nie znają określeń czasowych. Powiedzenie im, że przyjedziecie pojutrze lub za trzy dni, to dla nich „czarna magia”. Zamiast tego zastosujcie odnośniki czasowe, np. widzimy się za 3 dni, w tym dniu, kiedy pojedziesz z Babcią/Dziadkiem do ZOO/na basen. Tworząc w ten sposób komunikat Maluch ma punkt zaczepienia, dotyczący Waszego powrotu.
Dzieci do 3 roku życia nie potrafią odtworzyć w pamięci obrazu Mamy/Taty (opiekuna). Oznacza to, że każde rozstanie z Rodzicem budzi w Maluchu dużo obaw, z którymi samemu może być mu trudno sobie poradzić. Pamiętajcie o tym. Możecie zostawić Malcowi swoje zdjęcie lub dzwonić do niego z wykorzystaniem opcji wideokonferencji.
Przygotowanie
Wyjazd bez Dziecka to duże wydarzenie, do którego dobrze jest się wspólnie przygotować. Rozmawiajcie na ten temat, korzystając z książeczek i zabawek. Mając zapas czasowy, zastosujcie metodę małych kroków. Najpierw zostawcie Malucha na kilka godzin lub cały dzień z osobą, z którą docelowo zostanie. A jak wszyscy są gotowi zorganizujcie próbną noc. Bądźcie pod telefonem, gdyby coś się działo i próbujcie 🙂
Dziękuję Ci za przeczytanie tego tekstu. Będzie mi bardzo miło, jeżeli pozostawisz po sobie ślad 🙂
Informacja od Ciebie to możliwość, by blog się rozwijał oraz okazja dla mnie do lepszego poznania moich czytelników.
Pozostaw komentarz — dzieląc się swoimi przemyśleniami i uwagami. Mając informację zwrotną od Ciebie, mogę tworzyć kolejne artykuły.
Udostępnij link do artykułu – jeżeli to, co napisałam jest dla Ciebie ciekawe, inspirujące lub wzbudziło w Tobie różne uczucia, daj znać swoim znajomym i prześlij im ten tekst.
Dołącz do mnie na Instagramie – znajdziesz tam fragmenty mojej codzienności, małe i większe przyjemności, a także miejsca i książki, które mnie inspirują.

 

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *