Bunt dwulatka, którego nie ma. Co jest zamiast?

Czy Wasze dziecko ma od 20 do około 30 miesięcy i jest na etapie ciągłego negowania? Czy naczytaliście się i nasłuchaliście o „buncie dwulatka” ? W poniższym artykule to ja neguję istnienie owego „buntu”. Przedstawiam Wam inną perspektywę tego okresu, która pomoże lepiej zrozumieć Wasze dziecko i co się z nim dzieje 🙂
Pracując z dziećmi i rodzicami, często spotykam się z pytaniem, jak radzić sobie z buntem u dwulatków. Poniżej przedstawię swoje stanowisko, kilka faktów i wskazówek, jak wspierać dzieci na tym etapie rozwojowym.
 
Kilka faktów
Okres od około 2 lat do około 3 roku życia to etap dużych zmian w świecie dziecka. Maluch umie już chodzić, a tym samym staje się coraz bardziej niezależny od rodziców. Jego chęć eksplorowania świata jest ogromna. Co dzień uczy się nowych rzeczy, słów i tym samym nabiera poczucia kompetencji. Naturalnie w tym okrasie pojawia się, zatem potrzeba sprawdzania siebie i swoich granic w relacjach z innymi, w tym dorosłymi. Dziecko nabiera świadomości, że jest Ono, a osobno jest Mama i Tata. To otwiera nowe możliwości, zmienia sposób postrzegania świata, a równocześnie przeraża. W tym okresie maluch potrzebuje przestrzeni do działania, sprawdzania się, z poczuciem bezpieczeństwa i wsparcia ze strony dorosłych. W psychologii rozwojowej mówi się o kryzysach, które są normalnym zjawiskiem adaptacyjnym i prowadzą do zmiany i rozwoju. Okres ten zamiast buntu nazywam kryzysem, którego efektem jest wiara we własne siły, działania i odwaga do podejmowania prób, a także poznanie zasad i reguł społecznych.
Jak wpierać dziecko?
Podejmując pewne działania na tym etapie rozwojowym, wspieramy dziecko, a równocześnie mamy poczucie kontroli nad sytuacją i łatwiej jest nam przetrwać dziecięce „nie”, które chwilami może być męczące 🙂
Dajcie wybór – dzieci chcą decydować o sprawach codziennych, które są dla nich ważne. Czują się wtedy duże, jak rodzice i mają poczucie mocy. Warto dawać im możliwość wyboru, w sposób przez Was akceptowany. Jak? Zaproponujcie realny wybór, np. „Którą bluzkę wybierasz X czy Y?” Taki ograniczony z Waszej perspektywy wybór daje maluchom poczucie współdecydowania, a Wy macie poczucie kontrolowania sytuacji 🙂

Zaangażowanie w obowiązki domowe — dzieci lubią uczestniczyć w obowiązkach domowych i codziennych sprawach. Dwulatek spokojnie może rozkładać sztućce lub talerze na stole do wspólnego posiłku, lub pomóc w rozpakowywaniu zmywarki. Może dana czynność potrwa trochę dłużej, niż wykonałby ją dorosły, ale dziecko dzięki takim zadaniom będzie czuło się ważnym uczestnikiem codziennych wydarzeń.

Towarzyszenie — doceniajcie zaangażowanie Waszych pociech i ich trud włożony w próby wykonania pewnych czynności i działań. Towarzyszcie im w sukcesach i porażkach, by czuły, że akceptujecie je i wspieracie w każdej sytuacji, niezależnie od jej efektu.

Zasady – ustalcie jasne zasady, które obowiązują w domu i które są dla Was naprawdę ważne. Przypominajcie o nich dziecku, gdy wymaga tego sytuacja. Mówcie wprost o Waszych oczekiwaniach i tym, dlaczego te zasady są dla Waszej rodziny/dla Was tak istotne. Tylko autentyczność i wewnętrzne przekonanie o wartości zasady ma rację bytu i będzie przyjęte przez dziecko.
Na zakończenie
Okres od około drugiego roku życia to czas dużych zmian w świecie dziecka i jego rodziców. Pojawia się chęć niezależności u dzieci i zwiększonej przestrzeni u rodziców. To czas szeregu nowych doświadczeń i wyzwań, które mogą budzić dużo skrajnych emocji. Świadomość zmian, jakie zachodzą w świecie malucha, akceptacja i ciekawość tego okresu, a także pewne codzienne działania mogą pomóc uczynić ten czas spokojniejszym.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *